Policjanci nie pamiętają, jak długo to trwało. Pamiętają za to moment, kiedy udało im się przywrócić funkcje życiowe niedoszłego samobójcy. Aktualnie mężczyzna znajduje się pod opieką specjalistów.
- To zdarzenie jest nie tylko dowodem na to, że ludzkie życie jest wartością najwyższą, jest także przykładem niezwykłej determinacji policjantów i tego, jak należy być czujnym i wrażliwym na sygnały najbliższych. Przed zamiarem targnięcia się na swoje życie, 37-latek kontaktował się bowiem telefonicznie ze swoją znajomą i to ona poinformowała o wszystkim odpowiednie służby, ratując w ten sposób życie swojego kolegi - informuje asp. sztab. Karolina Błaszczyk.
BM / pless.pl, źródło: KPP Pszczyna