O tym, że pięć gmin i trzy powiaty są zainteresowanie utworzeniem ścieżki rowerowej wokół Jeziora Goczałkowickiego informowaliśmy końcem ub.r. W grudniu samorządy przystąpiły do opracowania najlepszego wariantu trasy na swoim terenie. Podczas styczniowego spotkania omówiono szczegóły dotyczące przebiegu trasy i nieco ją zmodyfikowano. - Dziękuję za zaangażowanie. Widać determinację wszystkich stron, dzięki czemu to przedsięwzięcie nabiera rumieńców - mówił starosta pszczyński, Paweł Sadza.

Przy wytyczaniu trasy, priorytetem było bezpieczeństwo rowerzystów. Zgodnie z przygotowaną przez samorządy koncepcją, w 90% trasa biegnie w najbliższym sąsiedztwie zbiornika, wałami, koroną zapory czy lasami. - Jej przebieg został zaakceptowany przez wszystkie samorządy. Teraz musimy wypracować algorytm, jeżeli chodzi o podział kosztów własnych. Czekamy też na propozycje dotyczące utworzenia miejsc odpoczynku i punktów widokowych. Trasa najprawdopodobniej tylko w Strumieniu i Wiśle Małej pobiegnie przez centrum miejscowości - nie chcieliśmy jej bowiem prowadzić po niebezpiecznej dla rowerzystów drodze wojewódzkiej - mówi starosta Paweł Sadza, który podjął także rozmowy z kierownictwem Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów - administratorem zbiornika, w sprawie współpracy przy realizacji ścieżki.

Samorządy zamierzają pozyskać środki na realizację przedsięwzięcia z programu Interreg V-A Republika Czeska - Polska, dlatego konieczne jest znalezienie partnera z Czech, który zamierza wykonać u siebie podobną inwestycję. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele jednego z czeskich miast, zainteresowani podjęciem współpracy. Czy ta dojdzie do skutku, przekonamy się w najbliższym czasie.

Projekt jest odpowiedzią na oczekiwania nie tylko mieszkańców powiatu pszczyńskiego. Pozwoli na wykorzystanie dziedzictwa regionu przyrodniczego i turystycznego. W ramach projektu planowane jest powstanie nowych nawierzchni ścieżek, miejsc odpoczynku, punktów widokowych oraz oznakowania tras, co przyczyni się do poprawy warunków dla uprawiania turystyki rowerowej w regionie. Szacunkowy budżet planowanego projektu to 10 mln zł. O trasę pytają już nie tylko rowerzyści, ale i biegacze, bo ścieżka będzie miała ok. 40 km długości, więc będzie można przeprowadzać na niej maratony biegowe.

W projekt zaangażowały się powiaty bielski i cieszyński oraz gminy: Pszczyna, Goczałkowice-Zdrój, Chybie, Strumień i Czechowice-Dziedzice. Partnerem wiodącym jest powiat pszczyński.