O godzinie 15.00 po sygnale wyruszono na trasę rajdu. Pierwszy przystanek zrobiono jeszcze na wale, gdzie przewodnik odowiedział krótką historię Zapory Goczałkowickiej. Dalsza trasa przebiegała wzdłuż dwóch tras: Wiślanej Trasy Rowerowej i Międzynarodowego Zielonego Szlaku Greenway Kraków - Morawy - Wiedeń. Drugi przystanek był w Koźlu, gdzie pani przewodnik odowiedziała kolejne szczegóły dotyczące regionu. Jednak nikt nie potrafił odpowiedzieć jakie jest pochodzenie nazwy miejsca, w którym się znajdowaliśmy. Po półgodzinnym odpoczynku ruszyliśmy dalej wzdłóż stawów Zabrzeszczak i Maciek.

Około godziny 18.00 uczestnicy rajdu dotarli do boiska LKS-u Goczałkowice, gdzie czekał ciepły posiłek i wiele atrakcji. Odbył się konkurs wiedzy o regionie i znajomości ziół polnych. Nagrodzono również najstarszego i najmłodszego rowerzystę, którzy mieli kolejno 85 i 4 lata. Pamiątkowy dyplom i nagrodę otrzymała także najliczniejasza rodzina, która pojawiła się na rajdzie w 13-osobowym składzie.

Już zaplanowano organizację rajdu w przyszłym roku. Mamy nadzieję, że "Rajd Rowerowy Korona Zapory Goczałkowickiej" stanie się tradycją i wzrośnie w rzesze corocznych imprez.

little / klub pless.pl